"Miejsce, w którym jesteś teraz jest sumą każdej decyzji jaką podjąłeś. Jeżeli nie lubisz miejsca, w którym się znajdujesz, zacznij podejmować inne decyzje." - Dave Ramsey

11 listopada 2013

Czas to szansa, szansa to decyzja. Wykorzystując czas, wykorzystujesz szansę.



"Każdy gdzieś kończy, niewielu kończy tam celowo"
"Zrób dzisiaj to, co masz zrobić jutro, aby umożliwić sobie jutro zrobienie tego, czego nie możesz zrobić dzisiaj" - Craig Groeschel [Wykład - CHAZOWN]



Absolutnie oczywistą prawdą jest, że nikt nie zdobędzie tego, na co nie poświęcił czasu. Większość ludzi się z tym zgodzi, jednocześnie stanowcza większość tej większości ceni intencje nad czyny. Ludzie ci pomijają fakt, że "świat należy do odważnych, nikt nie pamięta tchórzy". Kto kiedykolwiek nazywałby bohaterem i nadzieją osobę, która nic nie robi? Decyzją nie nazywamy sprawy, którą zamierzasz zrobić, lecz sprawę, którą już spełniłeś. To kwestia tego, na co poświęcasz czas. Oczywiście ważne jest, aby to najpierw przeanalizować, a potem wdrożyć w czyn. Jednakże to bardzo ciekawa rzecz [a raczej istota rzeczy], że myśleć uczysz się także poprzez czyn. Wyobraź sobie, że idziesz ścieżką, a jest ciemna noc. Masz ze sobą latarkę czy tam pochodnię [zależy kto jakie klimaty lubi] i oświetlasz nią sobie drogę. Czy jesteś w stanie przewidzieć dwadzieścia kroków naprzód? Jasne, że nie, góra pięć. Im dłuższa podróż, tym trudniej ją przewidzieć. Ludzie się tego boją i krytykują odważnych, którzy postanowili się zdyscyplinować i spełniać marzenia nie bojąc się ryzyka. Jednak, sa ludzie, którzy wprawdzie idą przed siebie, ale się potykają, upadają i popełniają te same błędy aż w końcu rezygnują. Czemu? To dlatego, że nie zabrali latarki. Ich sposób myślenia to nie "Poradzę sobie! Dam radę! Nikt nie będzie za mnie decydował". Ich sposób myślenia to "Poradzę sobie sam! To moje życie, a więc nikt nie będzie mnie napominał!". To całkiem różne kwestie.

 A więc są trzy grupy ludzi:
1. Nie starają się. Nie mają wartości, a skoro nie mają wartości - nie mają marzeń. Jeżeli mają marzenia, to jednocześnie nie są ich cele. Nie dzielą się nimi, dlatego też, nigdy ich nie spełnią, zbyt bardzo boją się "co ludzie pomyślą?!!!".
2. Ci ludzie mają marzenia i nawet mają czyny. Niestety, one są złe. Oni idą, ale krążą w kółko. Nie rozwijają się, lecz zwijają. Nie poznają i nie zdobywają nowych szczytów.
3. To typ ludzi - zwycięzców, ale tych prawdziwych. Oni mają i dobre marzenia i dobry kierunek. Wiedzą dokąd zmierzają. Nie są w stanie przewidzieć, co czeka ich po drodze, ale nie idą na darmo. Popełniają błędy, ale je naprawiają. Dla nich życie to okazja i jedyna szansa do spełnienia życiowej misji.

[Co ciekawe, wbrew pozorom każda z tych trzech grup zmienia świat. Nawet ci pierwsi - obojętni.]

Każdy z nas zalicza się do jednej z tych trzech grup. Po czym poznać swoją przynależność? Nie po latach, nie po doświadczeniu, nie po pucharach i nie po ilości wrodzonych talentów [tak na marginesie: każdy ma wrodzonych zdolności po tyle samo, liczy się, ile odkryjesz i  ile wykorzystasz]. Można to poznać tylko po uczynkach, które ujawniają nasze prawdziwe postawy.

Po co właściwie o tym mówię? Przecież artykuł miał byś o zarządzaniu czasem. Już do tego przechodzę, chciałam jednak, aby każdy z nas zastanowił się nad swoimi wyborami, bo właśnie jednym z tych decyzji jest sposób wykorzystywania czasu. To nasz najbardziej codzienny wybór. Czas to szansa i okazja, a uczy nas o tym kilka wersów z listu do Efezjan: "Uważajcie jak postępujecie, jako mądrzy wykorzystując czas, gdyż dni są złe" [piąty rozdział, wers 15 i 16]. Inne tłumaczenia mówią "...wykorzystując każdą okazję..." lub "...wykorzystując wszelką szansę".
Ludzie często tłumaczą swoją bierność, lenistwo, poczucie braku sensu "brakiem czasu" i zrzucają to winę na rodziców, przełożonych albo Tuska. Prawda jest taka, że są to tylko wymówki, ponieważ masz czas na to, na co wykorzystujesz czas. To twoja decyzja. Oczywiście nie mam na myśli tego, abyś rzucił pracę, czy przestał chodzić do szkoły, ale to byś zrozumiał, że życie jest krótkie i to od nas zależy jaki przybierze kształt. Zależy to od naszej decyzji wykorzystywania czasu. Co masz zacząć? Z czym masz przestać? Co masz kontynuować? Jaki krok musisz zrobić? W jakim miejscu w życiu musisz pozostać, mimo iż łatwiej być może byłoby iść? Usiądź, weź kartkę i długopis. Zaplanuj swoje cele i marzenia. nie wystarczy mówić, że chcesz coś zmienić. Ustal co, jak i po co. Pamiętaj, że Jezus dał każdemu z nas talenty i obdarzył na przeróżnymi darami. Powiedział, że mamy panować nad całą Ziemią, ale On sam jest osobą od której jesteśmy zależni. Nie wierz w te kłamstwa, że Bóg jest nudną osobą i tylko my wiemy, co jest dla nas najlepsze. Skoro On jest nudny, a my jesteśmy Jego stworzeniem, to... Szkoda gadać. Nasz Pan - tylko On nas może zmienić i zmotywować. W Jego mocy możesz wszystko, ale pod warunkiem, że tu chodzi o Niego.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw coś po sobie