Ten artykuł jest trzecim i przedostatnim artykułem z serii „Dziwne
jest lepsze”. W tym arcie pokażę jak bardzo niezbędną i kluczową cechą
dziwności jest śmiałość. Jezus bez śmiałości nie zmieniłby nic [normalne nie
działa], a jednak widzimy, że Biblia jest oficjalnie bestsellerem. Nasz Bóg
jest dziwny, to co On czyni nigdy nie było normalne, zwyczajne. Spójrzmy na
ludzi – stworzenie Boże – jesteśmy różnorodni, inni. Nie traktujmy Bożego Słowa
jak zwykłe stwierdzenia. Traktujmy je poważnie, a szybko zauważymy, że to jest
zbyt piękne, aby nazwać to po prostu normalnym. Przejdźmy do dzieła.
Śmiałość a wiara
Historia nam daje dobitne dowody na to, że to w co wierzysz
determinuje twoje zachowanie. Nie wierzę w placebo, właściwie to wiem, że ten
efekt nie ma miejsca, ale jestem przekonana, że jeżeli człowiek usilnie wierzy
w kłamstwo [1] to w końcu będą tego konsekwencje jak gdyby to była prawda.
Jeżeli człowiek trzyma się kurczowo wiary w prawdę [2] – będzie według niej
postępować. Już wyjaśniam.
Typ człowieka numer 1 to człowiek, który z całego swego
serca wierzy w kłamstwo. Dobrym na to
przykładem jest letni chrześcijanin [praktyczny ateista]. Człowiek ten, chociaż
wierzy w ISTNIENIE Boga, a mówi nawet, że w Jego moc – żyje tak jakby On wcale
nie istniał. Wie, że Jezus to Bóg, ale jednak woli „nie przesadzać z tym Bogiem”
i to przejawia się w jego uczynkach, które mimo jego „wiary” świadczą raczej o
istnieniu piekła. Letni chrześcijanin w tym wszystkim jest przekonany, że i tak
idzie do nieba [wiara w kłamstwo].
Typ człowieka nr 2 to prawdziwy chrześcijanin, który ma
pewność zbawienia. Ten człowiek wierzy w Boże Słowo i widać to w jego
uczynkach. Spójrzmy na Pismo, a zobaczymy świetny przykład w apostołach, a
przykład doskonały w Jezusie. Ale zaraz zaraz… W miarę jak dużo przyglądamy się
ewangelii czy Dziejom Apostolskim widzimy, że i apostołowie i przede wszystkim
Jezus nie żyli sami dla siebie. Apostołowie tak bardzo zachwycali się Bożą
miłością, że cały czas głosili Słowo i byli gotowi za to umrzeć. Jezus nie
ugiął się pod presją krytykantów i umarł śmiercią krzyżową za prawdę. Możemy
powiedzieć, że praktycznie całe życie żył dla ludzi. Rzecz jasna nie mam na
myśli tego, że Jego priorytety to byli nr 1 ludzie, a nr 2 Bóg. Oczywiście Jego
motywacją była Boża chwała i tylko ona. Ale On swojej chwały i łaski nie
zatrzymywał dla siebie. On inwestował w ludzi. Tylko, że gdyby patrzeć na cały
Stary czy Nowy Testament począwszy od Jezusa poprzez Adama, Daniela czy
Jeremiasza, Piotra czy Pawła i oczywiście kończąc na Jezusie – widzimy, że to
wszystko, co oni dokonali nie byłoby możliwe bez jednej rzeczy… Śmiałości.
Podsumowując powyższe fakty i prawdę widzimy, że nasza śmiałość
wynika z wiary. Jeżeli głęboko wierzysz pokonujesz granice swojej śmiałości.
Nie trzeba być chrześcijaninem – możemy to zauważyć także u innych. Wypowiadamy
się szeroko na tematy, które nas ekscytują. Jeżeli podoba ci się płyta Lecrae „Gravity”
zapewne będziesz o tym mówić i podasz właśnie tą płytę za taki przykład w swoim
artykule;).
Tylko, że… Jeżeli nie wiesz w co wierzysz to tak naprawdę nie
wierzysz. Bardzo często spotykam się z „ewolucjonistami”, którzy najpierw nazywają
ewolucję nauką, a potem mówią, że na moje pytania nie ma odpowiedzi, bo oni i
tak nie są w stanie odpowiedzieć na jakiekolwiek, przecież są tylko ludźmi! Oni
tak naprawdę nie wierzą w to w co wierzą. Z drugiej strony tak może być u
chrześcijanina.
Jeżeli wierzysz w Boże istnienie i na podstawie tego nazywasz
siebie chrześcijaninem mimo iż nie wierzysz w Bożą miłość, bo jej nie poznałeś –
nie jesteś chrześcijaninem! To pokazuje nam, że prawdziwa wiara w prawdę to tak
naprawdę wiedza. Dlatego musimy stale
poszukiwać Boga w naszym życiu i badać nasze serca przed Nim, abyśmy nie
odpadli.
Śmiałość jest z wiary, a wiara ze spędzania czasu z Bogiem. To czemu się
najbardziej poświęcasz – pokazuje w co najbardziej wierzysz. To dotyczy nie tylko
czasu, ale przede wszystkim jest to kwestia twojego serca. Duchowa śmiałość
wypływa ze znania Chrystusa.
Ja osobiście jestem z natury bardzo nieśmiała, a na dodatek
nietowarzyska. Nie wstydzę się ewangelii Jezusa Chrystusa, tu nie chodzi o to. Zdaję
sobie sprawę, że taki jest już mój charakter. Nie mówię, że „taka już jestem,
Bóg nie może mnie zmienić”. Mam na myśli to, że każdy rodzi się z jakimiś
wrodzonymi cechami, a w moim przypadku to m. in. nieśmiałość. Ale chcę ci
powiedzieć – jeżeli jesteś taki jak ja to wiedz, że nie musisz od razu wyjść na
ulice i krzyczeć ewangelię przez mikrofon. O wiele ważniejsze jest, abyś
krzyczał tą prawdę szczere przez łzy. Taki jaki jesteś Bóg może cię użyć. Z
pewnością jeżeli oddasz Mu sprawę swojej nieśmiałości to On wleje w twoje serce
moc, a w ten sam sposób pokona twoje granice. Po prostu oddaj Jezusowi tą sprawę,
a ty rób to, co możesz. Tylko nie porównuj się z innymi, bo jest to bez
wątpienia jeden z pierwszych kroków, aby stać się letnim chrześcijaninem
[zupełnie jak niegłoszenie ewangelii].
Odwaga to nie brak strachu, to przezwyciężanie go.
Boże Słowo:
Prz. 29.25 | Gal. 1:10 | Hebr. 3:13 | Dz. Ap. 4:20
Boże Słowo:
Prz. 29.25 | Gal. 1:10 | Hebr. 3:13 | Dz. Ap. 4:20
Śmiałość a modlitwa
Twoje modlitwy odzwierciedlają to, w co wierzysz. Małe modlitwy
[mało czasu z Bogiem] determinują małą wiarę, a w rezultacie małą śmiałość. Często się słyszy w kościele „Pozostaje nam
tylko się modlić”. Nie! Modlitwa to nie jest ostateczność! Jak się nie modlisz –
nie wierzysz. Módl się o cuda, módl się o śmiałość i jej rezultaty, bo bez tego
nikt nigdy nie przyjdzie do zboru ani do Jezusa. Każdy z nas został przyprowadzony.
Śmiała modlitwa jest niezbędna do wykonywania Bożych celów.
Jak chcesz uzdrawiać ludzi nie modląc się o nich? Wypędzać demony bez słów „W
imieniu Jezusa Chrystusa - nie wracaj!”? Ale tu tez chodzi o „mniejsze” rzeczy.
Modlitwa przed jedzeniem w miejscu publicznym. Modlitwa o dziecko w szpitalu.
Gdyby Bóg w jeden dzień odpowiedział na twoje prośby
odmówione w tym tygodniu jaki byłby dzisiaj świat, jak bardzo inny? Czy tu
chodzi tylko o ciebie? Jeżeli tak i nawet jeśli modlisz się o kogoś, a jednak
robisz to ze swoimi motywacjami – to nie pozwalasz się prowadzić w modlitwie.
Modlitwa w Duchu Świętym to modlitwa wstawiennicza. Modlitwa o śmiałość i o
cuda jest taką modlitwą, ponieważ wtedy chodzi o kogoś innego niż ty – taka jest
natura Bożej śmiałości.
Właśnie teraz gdy to pisze Pan pokazał mi niesamowitą rzecz.
W Biblii wyraźnie widzimy, że wszystko co zostało w niej osiągnięte zostało
osiągnięte przez wiarę. Ale przecież nie da się dokonać dużej zmiany w świecie,
która wypływałaby z wiary bez śmiałości! Jeżeli chcesz dokonać śmiałej zmiany
musisz się śmiało modlić. Jezus nie umierał na krzyżu za prawdę w swoim pokoju.
Kolejny raz sprawdza się ciąg:
1.
Spędzanie czasu z Panem.
2. Wiara w prawdę.
3.
Śmiałe przeżywanie z Nim życia [bo przecież
patrzą na ciebie inni ludzie!].
4.
Rezultaty.
Odrzuć ta polityczną poprawność, przyjmij Bożą odwagę.
Boże Słowo:
Dz. Ap. 9:28 | Dz. 4:29 | Dz. 4:31 | Dz. 4:16-20
Boże Słowo:
Dz. Ap. 9:28 | Dz. 4:29 | Dz. 4:31 | Dz. 4:16-20
Inspiracje śmiałości
Gdy zaczynałam pisać ten artykuł Bóg wrzucił wrzucić do mego
serca pewną refleksję i chcę ją teraz rozwinąć. Jezus pokazał mi, że trzy cnoty
wymienione jako najważniejsze w pierwszym liście do Koryntian 13:13 mają
niesamowity wpływ na śmiałość. Wiara, nadzieja i miłość – to one są dyktatorami
wszystkich innych wartości, ponieważ wszystkie inne wartości wypływają z nich.
Przyjrzyjmy się teraz motywacjom do śmiałości. Jakie one są?
Czemu powinniśmy być śmiali? Jakie są tego inspiracje, czym motywował się w tym
wszystkim Jezus z którego bierzemy przykład? To jest temat zbyt długi, aby
powiedzieć wszystko, co jest ważne. Mogłabym o tym mówić godzinami których nie
mam. Niech każdy rozważy 1 Kor. 13:13 i śmiałość sam, a ja powiem tylko…
Jeżeli prawdziwie poznałeś Chrystusa, codziennie pokutujesz
i ze względu na Niego jesteś w stanie wyrzec się wszystkiego – nie wytrzymasz,
aby zatrzymać to dla siebie. To nie jest tylko Dobra Nowina, ale raczej Cudowna,
Nadmiernie Więcej Niż Cudowna, Przeprzepiękna Nowina – EWANGELIA! To właśnie
przez śmiałość będziesz dzielić się życiem, miłością, nadzieją i wiarą.
Zwyciężamy przez krew Baranka i przez nasze świadectwo. Boża miłość jest zbyt duża,
zbyt wielgaśna, aby dusić to w sobie. Prawdziwe uczniostwo wymaga rezultatów w
postaci uczynków. Dlatego nie myślcie, że ja cały czas mówię o śmiałej mowie.
Ja mówię przede wszystkim o naszych uczynkach. Pamiętaj, że świadkowie twego
życia mają widzieć Jezusa. Pamiętaj o Nim, a nie zapomnisz niczego.
Rozpoznaj czas Bożego nawiedzenia, bądź czujny.
Dz. 14:3 | Dz. 4:13
Śmiałość w innym stylu
Odwaga ma także inne twarze. Między innymi – prawdziwa śmiałość
niweczy pychę, kompleksy czy inne przejawy ludzkiego ego. To dzięki odwadze jesteś
w stanie przed Bogiem i przed ludźmi do grzechu lub/i do zranienia. Jest to
krok wiary, niezbędny krok wiary. Śmiałość skoro jednak wynika z ludzkim ego,
to musisz wiedzieć, że w Bożych oczach jesteś piękny. Niezależnie od tego, czy jesteś
pyszny czy zakompleksiony – twój powód jest jeden – TY. A tu nie chodzi o
ciebie. Jeżeli prawdziwie uwierzysz w Jego miłość modlę się, aby Bóg stale
przypominał ci o twojej wartości W NIM, a nie o Jego wartości W TOBIE! Tak więc
dzięki śmiałości jesteśmy w stanie zwyciężyć swe słabości W NIM.
Widzimy więc, że śmiałość niezupełnie musi zawsze wyglądać tak samo. Są różne jej sposoby działania. Przykładem innej śmiałości może być Abraham, gdy zdecydował się ze względu na Pana iść do nieznanego całkowicie mu miejsca. Co by się stało gdyby nie poszedł?
To samo pytanie dotyczy Nehemiasza czy Mojżesza. Bóg pokazuje
nam, że śmiałość jest nieodrębną dechą liderów duchowych. A tak naprawdę każdy
z nas jest Bożym liderem na powołaniu. Co robi lider? Z pasją inspiruje ludzi.
I jest w stanie totalnie heroicznie przejść swoje 1000 mil do Ziemi Obiecanej
[połączenie Nehemiasza z Mojżeszem]. Bez tego nie dokonasz zmiany na świecie. Morze nie rozstąpi się dopóki nie
wyruszysz.
Śmiałość - bardzo fajnie położony akcent na to słowo.Rozświetla i daje świętego "kopniaka" do modlitwy.Śmiało, śmiało, śmiało ... dobrze, że spotkałam Twojego bloga. Błogosławię.
OdpowiedzUsuń