Widzicie, zauważyłam jak tworzenie określonych serii mnie ogranicza. Nie mogę pisać w pełni luźne i mam wrażenie, że jak tak dalej pójdzie, to nie dam pełnego pola do popisu Bogu, który przecież jest inspiratorem tych artykułów. To koniec z seriami i teraz pragnę pisać... Powiedzmy "spontanicznie", czyli tak jak większość blogów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw coś po sobie